Komentarze: 3
Podjalem wczoraj decyzje ktora jeszcze kilk tygodni temu w ogole nie przyszlaby mi do glowy: postanowilem na jakis czas zamrozic kontakty z Marta. To bylo trudne, bardzo trudne. Jeszcze gorzej sie poczulem po przeczytaniu odpowiedzi. Smuci mnie to ze nie powalczyla... Dlaczego rozsadne decyzje sa takie trudne? Mam nadzieje ze za pare tygodni/miesiecy wszystko sie jakos ulozy. Na razie... bedzie troche trudno, ale coz, efekty tej decyzji powinny byc pozytywne.