Archiwum 10 października 2005


paź 10 2005 134 wpis / Dlugo /
Komentarze: 0

Duzo, duzo czasu uplynelo od ostatniej litery pozostawionej tutaj przezemnie. Szkoda ze tak jak blog sie zatrzymal, czas nie stanal w miejscu, przydalyby sie takie wakacje od codziennych obowiazkow. Rozpoczal sie kolejny rok akademicki i trwa juz ponad tydzien. Nie wiem jaki bedzie, nie mam bladego pojecia i to pierwszy raz w mojej historii ze zaczyna sie tak bezplciowo. Kiedy zaczynalem studiowac wszystko bylo nowe, na drugim roku rozpoczynalem nauke majac juz Marte w glowie, 3 rok to kontynuacja zmartwien po rozstaniu... A teraz? Ciezko powiedziec, nie mam zadnych nadzieji zwiazanych ze zblizajacymi sie miesiacami, nie wiem na co starczy mi zapalu i samozaparcia, nie wiem zupelnie co mnie moze spotkac. W sumie to nawet lepiej, bedzie w zyciu troche ciekawiej.

myslak : :