Komentarze: 0
Moj blog rosnie w sile:)Fajnie, bede mogl za jakis czas poczytac swoje herezje. A dopiero ubaw beda mieli znajomi jak podesle im ten adres...Ale to jeszcze nie teraz, jeszcze za malo napisalem, jeszcze za wczesnie. Dzisiaj jade do domu:) Ciesze sie, ze zobacze rodzinke, ciesze sie ze zobacze sie z Danielem i Ania, kto wie moze nawet do Kasi zajrze. A jesli nie to chociaz w salce powinna byc. A najbardziej to ciesze sie z tego ze wracam z Marta:D Nadal trzyma mnie dobry nastroj jaki mialem po jej wizycie, i to rowniez mnie cieszy:) Same powody do radosci. Ale zeby nie bylo tak pieknie, to pamietam o tym ze musze sie uczyc, ze dalem dupy z projektem i ze czeka na mnie laborka z fizyki w poniedzialek. Ale nic to!:) Teraz uciekam spakowac swoje bety, po drodze moze na poczte...I cos Rafal jeszcze chce od sprawka...
np Nightwish - From Wishes To Eternity