Archiwum 23 lutego 2004


lut 23 2004 80 wpis /Pierwszy dzien "nauki"/
Komentarze: 0

Pierwszy dzien zajec po feriach spelnil moje oczekiwania. To znaczy bylo krotko, malo tresciwie i ogolnie leniwie jak to zwykle po feriach. Teraz bede mial tydzien takich przyjemnosci, prawdziwa nauka zacznie sie dopiero za tydzien. Nie powiem, wiaze z tym semestrem spore oczekiwania. Sporo sobie po nim obiecuje, i sporo od siebie oczekuje. Mam cicha nadzieje, ze uda mi sie te oczekiwania spelnic. Mam nadzieje, ze rowniez zajecia spelnia moje oczekiwania. Wszystko przedemna, oby bylo dobrze. Okazalo sie, ze moge zaliczyc sobie elektronike dzieki temu  co mam na swiadectwie z technikum. Przydaje sie szkolka. Wydaje mi sie, ze mala powtorka i rozmowa z prowazacym da mi zaliczenie tego przedmiotu. To byloby naprawde super, ubywa mi 4 godziny zajec w tygodniu, i dzieki temu mam wolna srode i czas na inne rzeczy czyli np. odwiedziny u Marty. Bo tak sie szczesliwie sklada, ze wlasnie wtedy plan moj i Marty bardzo ladnie sie uzupelnia tzn. i ona i ja mamy czas:) Pozyjemy, zobaczymy. Tak czy kwak ten przedmiot to "klu" programu. Zaliczenie obowiazkowe, tak jak Elektrotechnika w poprzednim semestrze. A czuje w sobie power zeby kluczem byly wszystkie przedmioty. Naprawde czuje to w sobie... Teraz to chyba poloze sie do lozeczka i poczytam dopoki oczy mi sie nie zmecza. I slodki sen, jeszcze bez obciazen. Uwielbiam to:) Marta juz jutro...slodko...:)

np Nightwish - Wishmastour 2000

myslak : :