Archiwum 13 listopada 2003


lis 13 2003 29 wpis/Powstaje projekt/
Komentarze: 1

Co za dzien, co za dzien!:) Obiecalem sobie twardo ze wytrzymam na wszystkich wykladach. I prawie dotrzymalem slowa:) Dopoki nie zobaczylem jak wyglada rysunek zlozeniowy z KZU. Pozniej stwierdzilem ze jesli jednak chce sie dzisiaj wyspac, to musze isc zaczac prace nad tym rysunkiem. Jak powiedzial tak zrobil. No i jest 1 w nocy. Rysunek nie skonczony, ale przynajmniej mam obliczenia, a do tego sporo jednak namazalem.

Pozatym to dzien niczym szczegolnym sie nie wyroznial. Kontynuuje swoje wygibasy majace na celu usprawnienie plecow, a przy okazji wyrzezbienie paru miesni. Poprawil mi sie zdecydowanie humor, juz nie jest taki podly jak tydzien temu. Czuje sie wreszcie jak ja. A na dodatek ide zaraz na piwo. I wogole... jest fajnie. Dostaje mile maile,sms... Zyc nie umierac, sa ludzie na tej ziemi dla ktorych warto sie starac. Nie bede wymienial z imienia, ale one wiedza o kogo chodzi. Noooo... bez zbytniej skromnosci, to tez o Tobie:)

Zamieszczalem tutaj ostatnio sporo prywatnych przemyslen. Teraz nie mam ochoty za bardzo, za pozno juz jest. Jedna sprawa :flash mob to kupa dla malych dzieci. Nie rozumiem, nie pojme, smieszy mnie ta idea. Ale jak ktos nie umie inaczej zamanifestowac swojej obecnosci na tym swiecie. Jesli kogos nie stac aby pozostawic po sobie slad w postaci czegos pozytecznego to stara sie przez glupote i bezsens pokazac ze jest na tym swiecie. OK, ale po co? Nie masz nic do pokazania to zniknij. Idz, wtop sie w szary tlum. Flash mob nie pozwoli Ci sie z niego wyrwac. To epizod po ktorym nadal bedziesz bezimienna jednostka w tlumie. Nie rozumiem po co Ci taka manifestacja... Moze potrzebujesz sie jakos dowartosciowac, a ze nie umiesz inaczej chwytasz sie jak tonacy brzytwy, tej ostatniej szansy... Ludzie staja sie coraz slabsi...  

myslak : :