paź 28 2003

2 wpis


Komentarze: 0

No prosze, jeszcze nie zapomnialem ze zalozylem wczoraj bloga.Hmm...moglem sie wpisac wieczorem,ale jakos czasu nie bylo.Ta nauka... A dzialo sie dzialo. Najpierw panika przed fizyka, pozniej niesamowity stres kiedy Kubel kazal nam brac kartki i dyktowal wejsciowke.Na dokladke Karol wylecial z wielkim hukiem za nieznajomosc rzeczy (a czlowiek jest w y m i a t a c z e m  z fizyki).Zostalo nas z Rafalem, dwoch leszczow... I postawil nam 4.5. Myslalem ze nie uwierze... Samo cwiczenie polecialo prosciutko,latwe bylo nieziemsko.Jak juz opadl stres, to reszta dnia poleciala szybciutko. Elektrotechnika do bolu. Pozniej filmik. I tylko wieczor sie popsul...Gdyby nie to feralne pytanie Ani i moja chora fantazja... Podreczylem Marte SMS o 1:30 i spac. Strasznie sie zasmucilem tym co dzieje sie w mojej glowie wzgledem Marty. Dzisiaj kiedy do niej poszedlem, nie moglem nacieszyc oczu... Jest okropnie zal, ze mam tak male szanse na to aby byc z nia. Ja tego chce, wiadomo ze nie jestem pewien jak to moze byc, ale czy ona tez by chciala. Narazie sie zastanawia, pytanie tylko, czy takie decyzje mozna podjac pod wplywem racjonalnych przemyslen? Okaze sie wszystko, ja jestem sceptykiem... Pozatym nic ciekawego sie nie zdarzylo, przywalili nam tylko kilera na laborke z Mechany no i to wszystko co mnie dotyczy. Oprocz tego tylko Krzysztof przyznal sie do glebokiego uczucia wzgledem swojej dziewczyny Beaty. Czy to alles? Chyba tak...jesli nie jeszcze sie tutaj pokaze. Poki co dzieki za pierwszy wpis. Mala rzecz a cieszy...

Np.Testament - The Gathering

myslak : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz