gru 05 2003

49 wpis/Nie powinienem teraz siedziec przed...


Komentarze: 0

A powinienem spac...Dawno nie zagladalem na moj blog. Nie mialem specjalnie ochoty a pozatym czasowo nie znalazlem sie w komfortowej sytuacji. Duzo zajec, sporo zmartwien, po drodze jeszcze dol. Na szczescie juz z niego wyszedlem. Teraz w uszach "Hallowed By The Name" i wszystko po staremu. Wchodze w faze gniewu. Zawsze tak jest. Najpierw dol...pozniej wscieklosc, gniew, potezne pragnienie zniszczenia wszystkiego w okolicy, najczesciej w rytm odpowiedniej ku temu muzyce...pozniej wszystko jest po staremu. Do kolejnego dola. W sumie to nawet ciekawy dzien dzisiaj mialem. Na sam poczatem dostalem oceniony projekt, a raczej jego czesc, z KZU. 5 pkt. Pomyslalem ze to nie najlepiej, sadzilem ze max to 10. A jednak sie mylilem, max to 6.Czyli sie ciesze:) Co prawda stracilem punkty w dosyc glupi sposob, ale i tak jest OK. Pozniej ELO, WM i zowu ELO. Kolokwium ocenione zgodnie z planem,7/11. Nie jestem zadowolony, gdybym mial chwile wiecej, to rozwalilbym je na maksa, no coz... Trzeba szybciej myslec tym pustym lbem, ale chyba nie umiem tak... Pozniej przerwa, w miedzyczasie olewka kolokwium z mechaniki i wreszcie jest, zebranie nowej RM. Fajnie to wyglada, mam nadzieje ze dalej tez tak bedzie. Narazie siedze cicho i obserwuje, ucze sie, ale juz niedlugo...Mam nadzieje ze bede mogl zrobic cos sensownego. Dostalismy razem z Cezarem w piecze sale z kompami.Fajnie:)Szybciutko zebralem sie z tego zebrania (wbiegalem po schodach!!) Myslalem ze moze Marta na mnie czeka, ale pomylilem sie. Nastaly dlugie minuty oczekiwania i wreszcie... jest!! Myslalem ze nie wyrobie ze szczescia:)To jest taki moj promien slonca... Uwielbiam te dziewczyne, nie potrafie obejsc sie bez jej obecnosc za dlugo, a jesli wiem ze mam zazplanowane widzenie sie z nia to nie moge robic nic innego, bo skupic sie nie moge i tylko o niej mysle... To glownie dzieki niej nie mam juz dolka. Miala w tym swoj udzial Ania, ale z oczywistych przyczyn (...jeszcze czuje twoje cieplo...) Marta zdecydowanie wiekszy. Coprawda nadal utrzymuje ze mam racje (...moja wartosc zap... do zera...) ale przynajmniej nie dobija mnie to.I chwala temu aniolkoi za do co zrobila. Posiedziala u mnie do 22:30 (...do tej pory czuje jak smakuja jej usta...).A pozniej szybkie piwko z chlopakami. Dzieki Ci Krzysztof za to ze wyszedles, nie wiem jak Ci sie odwdziecze, to najtrafniejsza rzecz jaka mogles zrobic, dobry z Ciebie kumpel:) I to w sumie wszystko... Dzien OK, dlatego ze projekt, kolos, RM, Marta i poprawa humoru:)

myslak : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz